Stada koni!! Dobre i złe!!

-Ooooo przyszła ta z rozepchaną psiutką

roześmiał sie

ciagnie Devila pod drzewo i siada kolo niego ,
-nie ruszysz sie stad przynajniej nie teraz!

- Ooo nie znow ta lalunia.. yhh.. ziewnelam i polozylam sie pod drzewem z nudow..

- Jak chcesz - siada na trawie.

-Obciągniesz mi?

pyta kasztanki

-Spoko Sanere,nie denerwuj się,wszystko oki oprócz tego że przyszło to KFC xD
Daje mu namiętnego całuska w chrapki xD

Spojrzała zdziwiona na Pielgrzyma

-Ze co?

Daje nevadzie czułego całusa w chrapki i znów sida na trawie tym razem tylko obserwując.

ale jest powod z ktorego moge sie cieszyc i to chyba ten najwspanialszy
- Nevada znalazla soeie wreszcie ogierka...ech...co za wspanialosc..

-Szaruje xD Kiedy iiiinnnciej xD

Wyszcezryl zeby i przewalił sie pod kopyta Sexy

Rumieni się.

-Chcę aby spełnił się mój sen z wykopaniem tej wiedźmy na księżyc

-i cooo?-krzyczy do Pielgrzyma

-Aż kopyto mnie mrowi xD

podeszlam blizej Devila i znow go trzepnelam w policzek , ale delikatnie
- rozumiesz co ja do ciebie mowie?? Wink