Stada koni!! Dobre i złe!!

Spojrzał się krzywo na Surprise i przebiegł przed nią obojętnie.

Wstała i podskoczyła bardzo wysoko,zerwała jabłko i trzymając je w pyszczku wylądowała gładziutko po czym schrupała jabłko.

- Monty... nie patrz tak na mnie i pociagnelam Montyego za ogonek zaczepnie

Popatrzal na Montyego
POtem na Suprise a nastepnie na Neve Smile

i klaczka puscil zalotne oczka Wink

A Montyemu obojetne spojrzenie

Szczypnął Surprise zaczepnie w zad robiąc diabelskie oczka Twisted Evil

Również puściła zalotnie oczko do Kinga.

Zaczol biegac na okolo zlotego drzewa z wysoko podniesiona szyja i ogonem Wink

odpuscilam ockzo Kingowi po czym spojrzalam diabelczo na Montyego i do nieog tez puscilam oczko obiegajac go dookola Wink

Pociągneła Kinga zaczepnie za grzywę.

Dał Surprise delikatnego całusa w ganaszek i szczypnął zaczepnie w szyję.

-Nevado moge cie o cos spytac?? i wyszcerzylam do niej zabki po chwili stanelam deba i zarzalam

-Czemu nie?
Puściła do Surprise oczko.

Popatrzal na Nevade i zaczepnie przewrocil ja na trawke
- i co teraz ? Twisted Evil

-
Usmiechol sie do niej cwaniacko

-hmm.... slodki byl ten buziak i patrze na Montyego i takze go skubie ale w klebek Wink

-To!
Zaczęła łaskotać Kinga i uszczypneła go zalotnie szyje.