Stada koni!! Dobre i złe!!

trafilam ja jakis kmyczek i jeknelam cicho i spojrzalam na Devila smiejac sie i za hcwile dajac mu buziaka w chrapki

Zakręciła zadkiem i wskoczyła z niezwykła zwinnością na drzewo. Wbiegła na samą koronę wysokiego drzewa i krzykneła.
-SLUCHAJCIE MNIE TERAZ!

-patrze na Nevade...y... co chcesz nawijac?? patrze na nia jak na glupia ;P Wink

Pomisiał chrapami chrapki Tear i spojrzał na Nevę

Podniosła wysoko szyje widząc że wszyscy już na nią patrzą.
-NIE JESTEM ANI NEV,ANI NEVA TYLKO NEVADA!
I znikneła w kornie drzewa a wkrótce upadła zadem na ziemię.

w koncu zatrzymalismy sie w jakims dolku ledwo bylo widac Neve , ale slyszec bylo ja doskonale wiec nasluchiwalam co mowi , a jednoczesnie podgryzalam Devilka za uszko

Przygalopowała
-hej wszystkim dawno was nie wodziałam

uśmiechnęła się do koni

Spojrzał na NevADĘ z irytacją Neutral

:/

-Hey Mist

wybuchlam smiechem
dobra Nevada jestes Nevada podbieglam do klaczy i szturchenalm ja zadkiem

-Siema Mist

rzucił i otepiały od przemowy nevADY

Przeskoczyła przez Suprise uderzając ją tylnymi kopytami tak że się przewróciła i odcwałowała.

spojrzala na Nevade jakims dziewnym spojrzeniem po chwili spojrzalam na Devila.. i patrzylam tak na niego dluzsza chwile..myslalam, ze odlece...

-niekapuje jej

spojrzal na konie

Tarzam się i wchodze do wody