przybiega spoworotem ..eee indziej jest jeszcze gorzej..istna putska..i wtedy czuje sie nie najlepiej..chociaz... (......) klade sie na trwe patrzac obojetnie w niebo
--patrze zdziwoona na Devila i Black Lady.. zaskoczona i zdenerwowana przestalam skubac trawe...nogi mi odmowily posluszenstwa..zalamalys die podemna.. i wyladowalam na ziemi..lezac...
- witaj Devil... i dalam ogierkowi buziaka slodkiego w chrapki.. dlugo Cie nie widzialam.. stesknilam sie usmiechnelam sie do ogiera po czym przygladalam sie uwaznie nowej klaczy..